sobota, 22 sierpnia 2015

EOS - test

Długo przymierzałam się do zakupu balsamu do ust EOS, decyzję utrudniała jego trudna dostępność oraz liczba podróbek, o których można przeczytać na większości urodowych blogów. Przy okazji kolejnych kosmetycznych zakupów na allegro zaryzykowałam, wybór padł na EOS Sweet Mint. 
Nie obyło się bez problemów - wysokie temperatury sprawiły, że balsam dotarł do mnie uszkodzony. Na szczęście sprzedawca szybko zareagował i kilka dni później miałam już pełnowartościowy produkt.
uszkodzony EOS
Miętowe jajeczko pachnie bardzo przyjemnie, jeszcze lepiej smakuje: słodko i orzeźwiająco, a na ustach pozostawia ochronną warstwę, która dodatkowo przyjemnie chłodzi. Opakowanie jest ładne i solidne, nie obawiam się, że przypadkowo pobudzi mi zawartość torebki.
EOS po reklamacji
Pomadka jest bezbarwna, przyjemnie nawilża usta, jednak muszę ją aplikować dość często - szybko znika z ust.
Jestem zadowolona z zakupu, EOS będzie mi towarzyszyć teraz na co dzień i już się zastanawiam jaki smak wybrać przy kolejnych zakupach.

Cena: 21,99zł + przesyłka
Sprzedawca: PC_NETCOM

piątek, 21 sierpnia 2015

Smak do kwadratu - Włoska Czeladź!

Gorące dni nie sprzyjają apetytowi, jednak coś jeść trzeba... To przekonanie zawiodło nas niedawno do nowej Czeladzkiej restauracji, serwującej pizzę oraz inne smakołyki we włoskim klimacie.
Smak do kwadratu bo o niej mowa, to lokal otwarty zaledwie dwa miesiące temu w dzielnicy Piaski, tuż obok centrum M1. Lokal robi dobre wrażenie od pierwszej chwili: otwarta kuchnia (wow!), mini plaża, dużo atrakcji dla dzieci, jednocześnie jest elegancko i klimatycznie.
Po dwóch chwilach do tej listy można dodać weekendowe animacje dla dzieci, zaproszenie dla czworonogów itp...itd... a przede wszystkim pyszne jedzenie.

W związku z powyższym smak zamówionej pizzy Parma był do przewidzenia - świetny! 
Parma

Idealnie cienka, nie spalona, bogata w dobrej jakości dodatki, podana z oliwą (do wyboru łagodna i pikantna). Godna konkurencja Katowickich faworytów! 

Do pizzy zamówiliśmy piwo Pszczyńskie, które miałam okazję pierwszy raz pić i było zaskakująco dobre. 
W menu oprócz pizzy do wyboru jest wiele dań kuchni włoskiej/fusion, których zamierzam niebawem spróbować, oraz szeroki wybór alkoholi i ciepłych oraz zimnych napojów bezalkoholowych. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Menu
Otoczenie restauracji jest bardzo przyjemne, spędziliśmy pół wieczoru relaksując się w ogródku. Coś przyciąga do tego miejsca... Jestem bardzo ciekawa kolejnej wizyty! 

Ogólna ocena: 9/10
Cena: 32zł pizza, piwo nie pamiętam 
Miejsce: Czeladź ul. Wiejska 40

środa, 12 sierpnia 2015

Pysznie w Valdi Plus

Mikołów kryje w sobie sporo uroku. Jeden z upalnych lipcowych dni spędziliśmy w Śląskim Ogrodzie Botanicznym, pełnym różnorodnej roślinność i interesujących zdjęć (trafiliśmy na wystawę). Po wyczerpującym spacerze postanowiliśmy nabrać energii w restauracji Valdi Plus.
Otoczenie lokalu niezbyt zachęcało - wąski budynek pomiędzy drogami, z zewnątrz bardzo zwyczajny, raczej sklepowy niż restauracyjny. Jednak pozytywne wrażenia rosły z każdą minutą: eleganckie, ładne wnętrze, doświadczona i liczna obsługa, przyjemny ogródek. Kulminacją były podane napoje i dania. 
Lemoniada
Lemoniada przerosła moje oczekiwania - szklanka pełna różnych cytrusów, truskawek, borówek i mięty - idealna! Nie gorszy efekt zrobił na mnie łosoś faszerowany fetą i zapieczony w boczku, podany z sosem, gotowanymi warzywami i nuggetsami ziemniaczanymi. Bajka! Naprawdę nie jadłam lepszego. Żeberka z świetnym sosem podane na plackach ziemniaczanych były równie pyszne.
Wyszliśmy w brzuchami pełnymi pysznego jedzenia i wiemy, że nie raz jeszcze tam wrócimy!


Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona wizytą w Valdi Plus, wciąż szukam pretekstu by tam wrócić, a myśl o ich lemoniadzie prześladuje mnie - szczególnie w tak upalne dni.

Ogólna ocena: 9/10
Cena: nie pamiętam
Miejsce: Mikołów ul. Gliwicka 365

wtorek, 4 sierpnia 2015

Magiel Kulinarny

Zabiegana sobota zawiodła nas na obiad do Sosnowca. Celem co prawda były pieczone ziemniaki, ale w drodze skusił nas Magiel Kulinarny. Ciekawa nazwa i przyjemny wygląd to nie wszystko, menu było jeszcze bardziej kuszące.

Lubię sezonowe propozycje czy gotowe zestawy, ponieważ zwykle mam problem z wyborem z bogatego menu. Ziemniaki pozostawiliśmy ma inną okazję, a wybór padł na Polędwicę wołową i Leniwe. Wybór świetny!
sezonowe menu

Polędwica średnio wysmażona, ułożona na buraczkach z cebulą, polana malinami, podana z pieczonymi pomidorkami. Idealnie miękka, soczysta i cóż... pyszna! Bez minusów.
polędwica wołowa
Leniwe oklejone sosem z słabo wyczuwalnej bryndzy i lekko gorzkich kurek, za to z genialnymi bekonowymi chipsami. Całość bardzo smaczna.
leniwe
Lokal z przyjemnym ogródkiem idealnym na letnie popołudnia, miłą obsługą (choć jeden kelner to stanowczo za mało) i świetnym menu. Całość godna polecenia! 

A to wszystko w Sosnowcu :)

Ogólna ocena: 8/10
Cena: 67,5 zł (Polędwica 41, Leniwe 18, woda 3,5, herbata 5)
Miejsce: Sosnowiec ul. Warszawska 5a

sobota, 1 sierpnia 2015

ESSIE - test

Od dłuższego czasu przymierzałam się do zakupu lakieru ESSIE, kuszona pozytywnymi opiniami na wszelakich blogach, vlogach, forach. Zwykłe, tanie lakiery nieźle dają sobie radę na moich paznokciach, więc zwlekałam długo, jednak poddałam się ostatniej promocji w Super-Pharm. Zakupiłam kolor Sand Tropez, w cenie 24,99.



745 sand tropez

Nałożyłam dwie warstwy jeszcze tego samego wieczoru, o dziwo przetrwał starcie z pościelą :) Od tamtej chwili minął aktywny tydzień (przeprowadzka) a lakier wygląda tak :

Jestem bardzo zadowolona, tak dobrze nie trzymał się jeszcze żaden lakier! Gdy znudzi mi się obecny kolor na pewno zakupię kolejny. 

Ogólna ocena: 8/10
Cena: 24,99