niedziela, 26 lipca 2015

Śniadanie w Kofeina Bistro

Sobotnie lenistwo zawiodło nas na śniadanie do Kofeiny. Była to moja druga wizyta w tym lokalu, pierwszy raz jadłam pierogi ze szpinakiem jeszcze spod ręki Marcina Czubaka. Zostałam oczarowana!

Lokal niewielki, poza miejscami tuż przy oknach - dość ciemny. Panuje nowoczesny misz-masz, gra klimatyczna muzyka, jest przyjemnie.

Menu standardowe: jajecznice, omlety, pancakes, owsianka, kanapka itp.
Wybór padł na sporą porcję jajecznicy z boczkiem (podaną z świeżym pomidorem, sałatą, ciemnym pieczywem i masłem) oraz pancakes z owocami. 
nadgryziona jajecznica
O ile jajecznica była świetnym wyborem na większy męski głód, o tyle porcja pancakes była dość niewielka. Placki przełożone jedynie jabłkiem, udekorowane sosem czekoladowym, musli oraz białymi i czerwonymi porzeczkami. Nadrabiały smakiem, puszystością i delikatnością. Z dobrą kawą całość wywarła dobre wrażenie.
i nadgryzione pancakes
Lubię to miejsce, pewnie jeszcze wrócę, a i chętnie polecę.

Ogólna ocena: 8/10

Cena: 32 zł/2 osoby
Miejsce: Katowice ul. 3 Maja 13

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz